The Last of Us Wiki
Advertisement
Henry Profile

Henry

Henry jest postacią pojawiająca się w The Last of Us. Jest jednym z ocalałych z Hartford oraz starszym bratem Sama. Jest nadopiekuńczy w stosunku do swojego młodszego brata; być może nawet do tego stopnia, że nie potrafi docenić jego zdolności pojmowania świata oraz radzenia sobie w nieprzyjaznych warunkach. Otwarcie go karci jeśli uzna, że Sam robi coś, co może narazić ich starania lub, zwłaszcza, bezpieczeństwo. Głosu udzielił mu Brandon Scott.

Biografia[]

Pochodzenie i wczesne życie[]

Henry urodził się w 2008 roku. Miał zaledwie pięć lat kiedy wybuchła epidemia. Jako dorosły, pamięta z tamtych czasów jedynie zapachy grilla urządzanego w ogródku za domem.

Zdarzenia w The Last of Us[]

Henry i jego brat byli pośród ocalałych, którzy uciekli z Hartford kiedy wojsko porzuciło strefę kwarantanną. Na sugestię kogoś z ich grupy udali się do Pittsburgh w poszukiwaniu zapasów, a następnie zostali zaatakowani przez Łówców w mieście.

Zanim się rodzielili, cała grupa ustaliła, że spotkają się w pobliżu wieży radiowej tuż za granicami miasta. Przez następnych kilka dni, Henry wraz z Samem ukrywają się w biurowcu obok czatowni Łowców i próbują przeciąć miasto bez zauważenia, cały czas będąc ściganymi przez uzbrojony pojazd patrolujący okolice.

Henry i Sam ukrywają się w apartamentowcu kiedy napotykają się na Joela I Ellie. Zakładając, iż Joel jest jednym z Łowców, Henry atakuje go i na chwilę zyskuje przewagę, zanim Ellie zaatakuje go nożem. Zdezorientowany, nie jest w stanie obronić się przez ripostą Joela i zostaje rzucony na ziemię, gdzie Joel kontynuuje bicie go w nerki i kark. Ellie ostrzega go przez młodszym bratem, którzy mierzy do niego z pistoletu. Henry zapewnia go, że to nie są "ci źli", na co Joel odstępuje, pozwalając Henry'emu wstać.

Pozbawiony tchu, Henry schlebia siłę Joela, na co ten otwarcie przyznaje, że starał się go zabić. Obaj przedstawiają się i wyjaśniają swoje położenie. Henry sugeruje, iż mogą sobie nawzajem pomóc w wydostaniu się z miasta i, mimo iż Joel z początku odrzuca propozycję, ulega prośbom Ellie i zgadza się. Henry i Sam prowadzą ich do swej kryjówki, po drodze kryjąc się w sklepie z zabawkami kiedy opancerzony pojazd ponownie patroluje ulice. Mimo iż Henry jest sfrustrowany wytrwałością Łowców, jego uwadze nie uchodzi Sam bawiący się znalezioną zabawką. Przypomina swojemu bratu, że zabierają ze sobą tylko przydatne przedmioty, po czym prowadzi wszystkich do biurowca, w którym się zatrzymywali.

Kiedy tam docierają, Joel poddaje w wątpliwość pewność Henry'ego co do sukcesu, pytając go o to, dlaczego jeszcze nie opuścili miasta, na co Henry odpowiada, że czekali na odpowiednią okazję. Prowadzi go do okna, z którego widać bramę i objaśnia mu zamiar ucieczki przez nią kiedy tylko warta zmiejszy się nocą. Mówi mu także, że planują udać się na zachód aby tam dołączyć do Świetlików. Jest urażony kiedy Joel pyta go dlaczego ten "ciąga" swojego brata po całym kraju na niepewne spotkanie ze Świetlikami. Joel uspokaja go, mówiąc, że oni również ich szukają.

Maxresdefault4

Henry i jego młodszy brat, Sam.


Udobruchany, Henry wyjaśnia Joelowi plan swojej grupy, aby spotkać się przy wojskowej wieży radiowej tuż za miastem następnego dnia. Kiedy zapada zmrok, cała czwórka udaje się na dół bodynku. Henry i Joel zdejmują pierwszych dwóch członków nocnej warty, po czym ostrożnie unikają świateł szukających Klikaczy na swej drodze. Joel, wyłączając generator prądu, rozprasza uwagę warty i tym samym ściąga ich członków z mostu na ziemię.

Henry, Sam, Joel i Ellie radzą sobie, ale nie bez ściągnięcia na siebie uwagi. Udaje im się przedostać przez drzwi bramy i zamknąć je, ale wciąż nie mogą spocząć. Działając szybko, Henry i Sam wdrapują się po drabinie na ciężarówkę blokującą im drogę ucieczki. Niestety, kiedy tylko Henry pomaga Ellie wejść na górę, drabina zrywa się i Joel zostaje bez żadnej opcji dołączenia do nich.

Łowcom udaje się przedostać przez barykadę w ich Humvee, przez co Henry obawia się najgorszego losu dla siebie i brata. Przepraszając, Henry rezygnuje z jakiejkolwiek pomocy Joelowi, opuszczając go wraz z bratem depczącym mu po piętach. Ellie, widząc to, decyduje się zostać z Joelem i, nie bez trudu, udaje im się umknąć Łowcom. Ci jednak, wciąż ich goniąc, zmuszają ich do skoku do rwącej rzeki. Prąd zanosi ich w pobliże brzegu, gdzie Henry i Sam wyławiają ich, ratując im życie, następnie czekając aż Joel odzyska przytomność. Kiedy to w końcu następuje, Joel atakuje Henry'ego, grożąc mu śmiercią. Henry pozostaje niezmącony i przypomina mu, że bezpieczeństwo jego brata jest najwazniejsze i że prawdopodobnie Joel postąbiłby tak samo gdyby ich sytuacje były odwrócone.

Kiedy Joel ustępuje, Henry zapewnia zaniepokojonego brata, że wszystko jest w porządku, po czym cała czwórka rusza w drogę, aby opuścić plażę. Napotykają kanały burzowe i wchodzą nimi do podziemnego systemu kanałów. Podróżując przez ścieki odkrywają, iż grupa ocalałych próbowała stworzyć miejsce do życia pod zdewastowanymi ulicami miasta, lecz nieuchronnie i oni zostali zakażeni. Początkowo udaje im się unikać błąkających się po kanałach Zarażonych, jednakże bohaterowie zostają rozdzieleni po tym, jak Joel nieopatrznie uruchamia prowizoryczną pułapkę, upuszczającą masywne drzwi pomiędzy nimi.

Hałas alarmuje grupę Klikaczy, przez co muszą znaleźć krótszą drogę ucieczki; Henry żąda aby Joel zaopiekował się Samem, podczas gdy sam ucieka wraz z Ellie. Niedługo potem udaje im się odnaleźć siebie nawzajem i znajdują wyjście na powierzchnię, które niestety jest zablokowane. Henry pomaga nastolatkom przedostać się przez okienko w drzwiach, mając nadzieję, że uda im się odblokować drzwi od zewnątrz. Pomaga Joelowi w odparciu Klikaczy i Biegaczy tak długo, aż Ellie i Sam otworzą drzwi umożliwiając im ucieczkę.

Bezpieczni na zewnątrz, Henry i reszta przedostają się przez przedmieścia. Tam napotykają kolejną grupę Łowców patrolujących obrzeża, która wkrótce ich atakuje. Joel obchodzi domy aby zajść snajpera od tyłu, podczas gdy reszta zostaje aby przykuć jego uwagę. Kiedy Joel poskramia łowców, Henry, Ellie i Sam udają się w jego kierunku. Czują ulgę zaznając chwili spokoju, jednak chwilę później zostają zaatakowani przez Biegaczy. Udaje im się zażegnać niebezpieczeństwo, po czym wszyscy razem udaję się w kierunku wieży.

Później tego dnia, wieczorem, dwaj mężczyźni nawiązują więź podczas opowieści Joela o nim i Tommym objeżdżających cały kraj na wypożyczonych Harleyach. Henry uśmiecha się, mówiąc, że umarłby szczęśliwy gdyby mógł się na takim przejechać wokół bloku. Kiedy Ellie dołącza do Sama w drugim pokoju, Henry przyznaje iż nie wierzy, żeby jego grupa miała do nich dołączyć, i że najtrudniejsze w tym wszystkim będzie wytłumaczenie sytuacji młodszemu bratu.

Storytime

Rozmowa Joela i Henry'ego o czasach przed epidemią.

Następnego ranka Henry pozwala Samowi pospać dłużej, samemu przygotowując w tym czasie śniadanie. Prosi Ellie, aby ta go na nie obudziła. Niestety, w chwilę po tym, kiedy Ellie wchodzi do jego pokoju, zostaje zaatakowana przez Sama, który zaczął się przekształcać przez zainfekowaną ranę na swojej nodze. Joel, w panice, usiłuje zastrzelić Sama, ale Henry zatrzymuje go strzałem tuż obok niego. Henry waha się przez kolejną po chwilę, ponaglając Joela aby ten dobył broni, następnie, w tym samym momencie, sam strzela bratu w głowę. Zrozpaczony swoim działaniem, obwinia Joela o to co stało się z Samem i mierzy do niego z pistoletu, krzycząc że to jego wina. Joel usiłuje go uspokoić, ale Henry przykłada sobie broń do skroni i pociąga za spust, ku przerażeniu Joela i Ellie.

Najprawdopodobniej został pogrzebany wraz z Samem. Kiedy Ellie mówi o tym, że zapomniała położyć mu zabawkowego robota na jego grobie, Joel surowo zabrania jej mówienia o nich.

Bronie[]

  • Rewolwer
  • Pistolet kalibru 9mm

Ciekawostki[]

Początkowo zarówno Henry, jak i Sam mieli być rasy kaukaskiej.

Advertisement